16. kolejka B klasy
Zagłębie Lipnik vs. Zryw Ożegów czyli 16. kolejka B klasy
dodano: 04.05.2012 godz. 12:10
Spotkania piłki nożnej pomiędzy drużynami z naszej gminy budzą duże zainteresowanie nie tylko ze strony kibiców i opinii publicznej ale również samych zainteresowanych drużyn. Tak również było w ubiegłą niedzielę. Na boisku sportowym w Radoszewicach w ramach 16. kolejki odbył się mecz pomiędzy drużynami Lipnika i Ożegowa. Znajdujący się blisko podium tabeli Zryw, pomimo kilku słabszych spotkań był pretendentem do zdobycia 3 punktów w niedzielnym meczu. Jednak piłkarze Zagłębia tak łatwo skóry nie chcieli sprzedać. Zastrzyk pozytywnej energii po zwycięstwie nad Skąpą miał być impulsem do ogrania kolejnego rywala. W naszej bramce na ten mecz musiał stanąć Tomasz Kruk, gdyż nasi bramkarze z wiadomych przyczyn osobistych nie mogli stawić się na tym meczu. Nasz zespół rozpoczął ten mecz zdecydowanie lepiej, po kwadransie gry golkipera Zrywu pokonał niezawodny Marcin Przydacz. W szergi gości wdarło się zdenerwowanie, podsycane przez wspomnianego bramkarza Zrywu Ożegów, który w późniejszym czasie został ukarany żółtą kartką za zbyt nadmierne okazywanie swojej frustracji. Po drugiej straconej bramce, którą do siatki zawodników w żółtych strojach również wpakował Marcin, zawodnicy z Ożegowa przejęli inicjatywę i jeszcze w pierwszej części spotkania strzelili gola. Do przerwy wynik 2:1 dla nas.
Po zmianie stron i zmianach w naszej drużynie gra nie szła po naszej myśli. Wielkim osłabieniem dla naszego zespołu było zejście z boiska Jacka Rabendy, który nabawił się lekkiej kontuzji eliminującej go z dalszej gry. Nie tylko problemy urazowe były ciężarem dla naszej drużyny, ale również upał, który dawał się we znaki zawodnikom obu drużyn. Nasi zawodnicy mieli wiele okazji by pokonać Przemysława Szczerkowskiego, ale piłki skutecznie omijały bramkę. Również indywidualne próby wykończenia akcji kończyły się niepowodzeniem Końcówka spotkania ciężka w wykonaniu naszego zespołu. Po wyrównaniu wyniku przez Zryw, ostatkami sil nacieraliśmy na bramkę rywali. Po wykonaniu rzutu wolnego przez Artura Tykę zawodnik z Ożegowa znajdujący się w swoim polu karnym pomógł sobie ręką, po czym sędzia odgwizdał strzał z 11. metrów. Niezwykle ważny moment tego spotkania, który mógł przesądzić o zwycięstwie Zagłębia Lipnik. Egzekutorem rzutu karnego był Artur Tyka...niestety strzał naszego napastnika pomimo tego, że był silny i uderzony dobrze bramkarz Zrywu zdołał wybić. Piłka odbiła się jeszcze od słupka lecz pierwszy do tej piłki dobiegł zawodnik z Ożegowa, który skutecznie 'zatrzymał' Marcina Przydacza. Euforię ze zwycięskiej bramki musieliśmy schować do kieszeni. Nie wykorzystane sytuacje się mszczą. W końcowych minutach spotkania bramkę dającą zwycięstwo strzelili zawodnicy z Ożegowa. I było po meczu...
Bramki : Marcin Przydacz x2
Skład Zagłębia: Tomasz Kruk - Dominik Ogrodniczak (Jacek Żórawski), Damian Gleń, Paweł Ogrodniczak, Zbyszek Lont, Marcin Łukomski, Jacek Rabenda (Mateusz Łuszczyk), Dominik Rabenda, Artur Tyka, Marcin Przydacz, Tomek Kruk (Kamil Pawlicki)
Zdjęcia z meczu z Ożegowem
Spotkania piłki nożnej pomiędzy drużynami z naszej gminy budzą duże zainteresowanie nie tylko ze strony kibiców i opinii publicznej ale również samych zainteresowanych drużyn. Tak również było w ubiegłą niedzielę. Na boisku sportowym w Radoszewicach w ramach 16. kolejki odbył się mecz pomiędzy drużynami Lipnika i Ożegowa. Znajdujący się blisko podium tabeli Zryw, pomimo kilku słabszych spotkań był pretendentem do zdobycia 3 punktów w niedzielnym meczu. Jednak piłkarze Zagłębia tak łatwo skóry nie chcieli sprzedać. Zastrzyk pozytywnej energii po zwycięstwie nad Skąpą miał być impulsem do ogrania kolejnego rywala. W naszej bramce na ten mecz musiał stanąć Tomasz Kruk, gdyż nasi bramkarze z wiadomych przyczyn osobistych nie mogli stawić się na tym meczu. Nasz zespół rozpoczął ten mecz zdecydowanie lepiej, po kwadransie gry golkipera Zrywu pokonał niezawodny Marcin Przydacz. W szergi gości wdarło się zdenerwowanie, podsycane przez wspomnianego bramkarza Zrywu Ożegów, który w późniejszym czasie został ukarany żółtą kartką za zbyt nadmierne okazywanie swojej frustracji. Po drugiej straconej bramce, którą do siatki zawodników w żółtych strojach również wpakował Marcin, zawodnicy z Ożegowa przejęli inicjatywę i jeszcze w pierwszej części spotkania strzelili gola. Do przerwy wynik 2:1 dla nas.
Po zmianie stron i zmianach w naszej drużynie gra nie szła po naszej myśli. Wielkim osłabieniem dla naszego zespołu było zejście z boiska Jacka Rabendy, który nabawił się lekkiej kontuzji eliminującej go z dalszej gry. Nie tylko problemy urazowe były ciężarem dla naszej drużyny, ale również upał, który dawał się we znaki zawodnikom obu drużyn. Nasi zawodnicy mieli wiele okazji by pokonać Przemysława Szczerkowskiego, ale piłki skutecznie omijały bramkę. Również indywidualne próby wykończenia akcji kończyły się niepowodzeniem Końcówka spotkania ciężka w wykonaniu naszego zespołu. Po wyrównaniu wyniku przez Zryw, ostatkami sil nacieraliśmy na bramkę rywali. Po wykonaniu rzutu wolnego przez Artura Tykę zawodnik z Ożegowa znajdujący się w swoim polu karnym pomógł sobie ręką, po czym sędzia odgwizdał strzał z 11. metrów. Niezwykle ważny moment tego spotkania, który mógł przesądzić o zwycięstwie Zagłębia Lipnik. Egzekutorem rzutu karnego był Artur Tyka...niestety strzał naszego napastnika pomimo tego, że był silny i uderzony dobrze bramkarz Zrywu zdołał wybić. Piłka odbiła się jeszcze od słupka lecz pierwszy do tej piłki dobiegł zawodnik z Ożegowa, który skutecznie 'zatrzymał' Marcina Przydacza. Euforię ze zwycięskiej bramki musieliśmy schować do kieszeni. Nie wykorzystane sytuacje się mszczą. W końcowych minutach spotkania bramkę dającą zwycięstwo strzelili zawodnicy z Ożegowa. I było po meczu...
Bramki : Marcin Przydacz x2
Skład Zagłębia: Tomasz Kruk - Dominik Ogrodniczak (Jacek Żórawski), Damian Gleń, Paweł Ogrodniczak, Zbyszek Lont, Marcin Łukomski, Jacek Rabenda (Mateusz Łuszczyk), Dominik Rabenda, Artur Tyka, Marcin Przydacz, Tomek Kruk (Kamil Pawlicki)
Zdjęcia z meczu z Ożegowem
