Kaplica jednak musiała być rozebrana, aby nowy kościół mógł zapraszać do siebie wiernych

Od chwili przybycia do Lipnika i zamieszkania Ks. proboszcza na stałe u p. Mielczarków do chwili zbudowania Kościoła w surowym stanie , Msze Święte odbywały się w tejże kaplicy. W czasie nabożeństw niedzielnych i świątecznych większość ludzi niezależnie od przebiegu warunków atmosferycznych przebywała na odkrytej przestrzeni, gdyż nie mieściła się w kaplicy. Pamiętnego Sylwestra 1976/77 kiedy to przerwano zabawę taneczną i większość jej uczestników wraz z organizatorami tj. członkami OSP przybyła na Mszę Św. o północy strasznie padał śnieg, a mimo tego wszyscy trwali wiernie do końca. Ludzie z ogromnym zapałem podchodzili do sprawy tworzenia się parafii i budowy nowego kościoła. Pełen uznania dla wiary, ofiarności i zaangażowania tego ludu był ówczesny ks. Proboszcz Stanisław Kocot. Przygotowanie do budowy rozpoczęło się zaraz od przybycia do wsi od 1976 miejscowego Proboszcza. Od razu poczyniono starania o zezwolenie na budowę, dokupiono część placu gdyż Kosciół miał stanąć tuż przy kaplicy ( uzyskane zezwolenie opiewało na jej rozbudowę) , która zajmowała niewielki obszar. Zaczeto także gromadzić podstawowy materiał budowlany. Po załatwieniu wszelkich formalności i uzyskaniu zgody na budowę Kościoła wiosną 1978 roku rozpoczęto już jego budowę , przebiegającą tak sprawnie że do końca tegoż roku Kościół już stanął w stanie surowym.

Wykopy pod fundamenty kościoła oraz praca już na budowie


Był to ogromny zryw i ofiarność społeczeństwa wsi : Lipnik, Kolonii Lipnik i Delfiny. Zaraz po wybudowaniu Kościoła choć był jeszcze w zupełnie surowym stanie odbywały się nabożeństwa w kondygnacji dolnej budynku ( Kościół jest 2 - poziomowy). Kościół został wybudowany z dobrowolnych składek parafian. Budowa przebiegała niezwykle sprawnie dzięki zaangażowaniu w pracy społecznosci parafialnej , ale i dzięki ks. Stanisławowi Kocotowi - budowniczemu tejze parafii. Jego energia i niezwykły zmysł organizacyjny pozwalał pokonywać wszelkie trudności , których w owym czasie ze względu na panującą sytuację polityczną kraju napotykano bardzo wiele.  Nigdy przez cały okres budowy Kościoła , urządzania wnętrza i budowania cmentarza grzebalnego, Ksiądz nie zwracał się z prośbami o datki do ludności wsi, ani też nie było wprowadzane okresowe opodatkowanie jak to miewa miejsce w niektórych miejscowościach. Zaraz po wybudowaniu Kościoła, którego patronem w spuściźnie po rozebranej kaplicy został św. Andrzej Bobola przystapiono do budowy cmentarza grzebalnego. I tam prace przebiegały podobnie szybko i sprawnie o czym świadczy fakt, że w 1980 roku zaczęto już tam grzebać zmarłych.

Prace budowlane przy bydynku socjalnym oraz kaplica cmentarna



Kaplica i cmentarz parafialny - widok współczesny